Skontaktuj się z nami

Hej, czego szukasz?

161 CREW

Sport

Nikt się nie poddaje, nasz ruch jest żywy i dalej robi pożyteczne rzeczy.

Poniżej prezentujemy wywiad przeprowadzony z jednym z liderów ruchu fanatyków klubu Arsenal Kijów.

Czytelnicy strony 161 Crew mogli już zapoznać się z wywiadem z kibicem Arsenala, jednak zrobiono go chyba w 2010 roku. Czy od tego czasu Wasz ruch kibicowski przeżył istotne zmiany?

Zasadniczo nie doszło do żadnych istotnych zmian i dlatego wolałbym odpowiadać na konkretniejsze pytania.:)

W tym roku Arsenal Kijów miał szansę grac w Lidze Europejskiej, jednak została ona zaprzepaszczona w pierwszym meczu eliminacyjnym w dosyć głupich okolicznościach. Udało się pojechać na wyjazd do Słowenii? Jak to dokładnie było i jaki macie stosunek do całej sytuacji?

No właśnie cała ta sytuacja mi osobiście do dziś siedzi w głowie. Wylecieliśmy dlatego, że ktoś nie zadał sobie trudu przejrzenia dokładnie wszystkich dokumentów, w istocie odpadliśmy wygrywając oba mecze (w pierwszym meczu, wygranym przez Arsenal 3:0, zagrał zawodnik, który nie powinien grać ze względu na kartki w poprzednim rozgrywkach LE w związku z czym przyznano walkower dla słoweńskiego FC Mura – przyp. red.). Na wyjazd pojechał jeden kibic. Wszyscy liczyliśmy na wyjazd do Bułgarii i mieliśmy nadzieję że będzie taka możliwość. Było akurat lato, wiza niepotrzebna, Słowenia była dla nas bardziej problematyczną sprawą. Pytasz o nasz stosunek do całej sytuacji-jesteśmy w pełni rozczarowani. Co prawda ludzi odpowiedzialnych za to wszystko wywalili z klubu, jednak w niczym nie zmienia to sytuacji.

W niedziele 25 listopada odbył się kolejny derbowy mecz z Dynamo Kijów. Czy nie licząc wyniku i chujowego zachowania wąsów można uznać ten dzień za udany?

Nie, niestety ten dzień w wielu aspektach zakończył się dla nas niefortunnie. Wymyśliliśmy np. fajną oprawę z wykorzystaniem rac, ale prawie wszystkie piro zostało skonfiskowane przez psiarnię. Z powodu działań milicji nie zdołaliśmy zrealizować naszych pomeczowych planów. Ciężko ocenić ten dzień…zresztą przyjmowanie na siebie uderzeń milicyjnych pałek też nie należy do najprzyjemniejszych zajęć.

W czasie meczu głośno wspieraliście aresztowanego antyfaszystę Alekseja Sutugę. W Polsce to mało znana sprawa, mógłbyś przybliżyć jego osobę i obecną sytuację?

Sokrat dłuższy czas mieszkał w Kijowie, oczywiście kibicował Arsenalowi :). Teraz siedzi w areszcie śledczym w Moskwie, siedzi już bardzo długo bez żadnego wyroku. Po prostu chcą posadzić człowieka za antyfaszyzm próbując przypiąć do tego wszystkiego ekstremizm. Typowe rosyjskie bezprawie w stosunku do ludzi.

Na meczu przypominana była również sprawa Pawliczenków, przed meczem fani dynama organizowali marsz w ich obronie. O co chodzi i jaki jest wasz stosunek do tej sprawy?

Sprawa polega na tym, że rozbili tę rodzinę…ojca posadzili na dożywocie, syn dostał 13 lat, matka musi zapłacić ogromną grzywnę – wyroki dostali bez niepodważalnych dowodów. Jest to kolejny temat z cyklu sądowego bezprawia na Ukrainie, kiedy za nic wtrącają ludzi do więzienia tylko dlatego, że nie akceptowali tego co z nimi chcieli zrobić. Zaczęło się od tego, że Pawliczenków wysiedlili z ich własnego domu, ich rzeczy wywieźli nie wiadomo gdzie i dom został szybko zajęty przez biuro holenderskiej firmy. Niedługo potem zabili sędziego który podejmował decyzję w ich sprawie, a jak wiadomo tacy ludzie mają wielu wrogów. Wspieramy sprawę Pawliczenków bo może to spotkać każdego, nie robi nam różnicy, że jeden z nich chodził na dynamo i jego kibice to podkreślają. Myślę, że gdyby spotkało to ludzi nie związanych z kibicowaniem i usłyszelibyśmy o tym to też staralibyśmy się na trybunie jakoś ustosunkować do sytuacji.

Opowiedz o akcji milicji po meczu. Czy to prawda że media pisały krytycznie o zachowaniu psów?

Akcja należała do takich, których nie zostawia się bez choćby najmniejszej odpowiedzi. Udostępniliśmy nagrane filmy i informację o zachowaniu milicji gdzie się tylko dało i znalazło się sporo internetowych portali, które o tym napisały. To cieszy chociaż nie sądzę żeby coś zmieniło na lepsze.

Jaki jest ogólnie stosunek milicji i władz do kibiców? Muszę przyznać że w Polsce wygląda to coraz gorzej…

Na razie nie robią wielkiego szumu i na wiele rzeczy przymykają oczy. Dopiero gdy wydarzy się coś większego, jakaś poważniejsza akcja, zaczynają się zatrzymania, przeszukania itd., ale do sytuacji w Polsce mamy jeszcze bardzo daleko.

Poprzednie derby w lipcu tego roku nie były dla Was udane. Polscy naziole też cieszyli się z filmu na którym katowany jest kibic Arsenala. Opowiedz jak to było bo narosło wokół sprawy trochę mitów i niektórzy chyba myśleli, że Wasz ruch kibicowski już się nie podniesie.

Niech się cieszą! Tamtego dnia zastosowano podstęp na który daliśmy się nabrać. Nasz skład złożony z 44 kibiców jechał na mecz trolejbusem, zobaczyliśmy ok. 30 z Oboloni, jednak okazało się, że było tam też dynamo, które ruszyło na trolejbus. Na ulicy rozpoczęła się rozróba, ze wszystkich stron biegli naziole, nasi ludzie stwierdzili, że trzeba wracać do trolejbusu i zająć dobrą pozycję do obrony. Przeciwnicy mieli znaczną przewagę, było ich ok. 130. Potem była jeszcze długa obrona trolejbusu, do którego naziole nie weszli mimo używania sprzętu. Ostatecznie jeden chłopak od nas został poważnie ranny. To był bardzo ciężki dzień ale nikt się nie poddaje, nasz ruch jest żywy i dalej robi pożyteczne rzeczy.

Fani Obolonia mieli za co się mścić, wcześniejszego spotkania z wami chyba nie wspominają z przyjemnością

No tak, zdążyli się z nami spotkać krótko przed lipcowymi derbami:). Wracali wtedy z wyjazdu i wybrali bardzo niefortunny wariant dostarczenia flag na stadion, w zasadzie wiózł je jeden człowiek i musiał się z nimi pożegnać.

Nie jest tajemnicą, że wielu z Was zajmuje się sportem. Jakie sztuki walki są najbardziej popularne wśród kibiców Arsenala?

Tak, wszyscy zajmują się sportem, tutaj to bardzo ważne :). Najbardziej popularne są tajski boks i bojowe sambo:)

Nienawidzą Was praktycznie wszystkie ruchy kibicowskie Ukrainy, mógłbyś wymienić pierwszą piątkę wrogów i krótko opisać co jest najbardziej wkurwiające w każdym z nich?

Zasadniczo to wkurwia mnie samo ich istnienie i ludzie, którzy tam działają. W kolejności będą to: 1 dynamo (Kijów) 2. karpaty (Lwów) 3. obolon (Kijów) 4. wołyń Łuck 5. dniepropetrowsk (dnipro)

Oficjalnie jesteście ruchem antyfaszystowskim jednak macie też apolityczny sektor. Jakie stosunki panują między obiema grupami?

Obecnie utrzymujemy neutralne stosunki, próbując jednocześnie dogadać się w kwestii wspólnego dopingowania drużyny na jak najwyższym poziomie. Dla nas nie jest najważniejsza nasza pozycja ale to żeby nasz klub zawsze miał wsparcie kibiców i żeby fani Arsenala nigdy nie byli jełopami, których gdzie indziej jest pełno. I żeby mieli własne zdanie na to co wokół nich się dzieje.

W Polsce naziole usiłują przedstawić antyfaszystów jako komunistów a siebie jako wielkich patriotów co oczywiście z prawdą ma niewiele wspólnego. Jaki jest Wasz stosunek do kwestii patriotyzmu?

Z komunistami to bardzo oklepany temat :). Nas też zawsze próbują przedstawiać jako czerwoną zarazę. Wśród nas jest mnóstwo ludzi z patriotycznymi poglądami, odnoszących się z miłością do swojej ziemi, na której wyrośli, gdzie żyli ich krewni i będą żyć ich dzieci. I nienawidzących tych, którzy są u nas teraz u władzy. Tak rozumiemy patriotyzm :). Naziści często próbują zasłaniać się patriotyzmem i nacjonalizmem, ale nie można być patriotą jeśli w awatarze portalu społecznościowego wrzucasz hitlera albo swastykę. I udostępniasz obrazki związane z patriotyzmem i marszami w III rzeszy…

W ostatnich latach w Polsce narasta problem skrajnie prawicowych ruchów, jak z tym jest na Ukrainie?

Moim zdaniem obecnie ruchy te przeżywają regres w porównaniu z tym co było w poprzednich latach. Wszystko staje się bardziej subkulturą, niż zorganizowanym ruchem. Do tego zdarzają się w prawicowych ruchach ludzie, którzy uświadomili sobie wady wyznawanych wcześniej idei i przemyśleli życie co nie może nie cieszyć. Ale prawicowców i tak jest sporo. Szczególnie takich, którzy sami siebie nazywają prawicowcami, nie rozumiejąc do końca co to znaczy.

Co sądzisz o europejskich ruchach kibicowskich? Które uważasz za najbardziej interesujące?

Nie mam jakiś szczególnie ulubionych. W Europie jest w zasadzie mnóstwo ruchów na wysokim poziomie, które prowadzą bardzo piękny doping. Staram się obserwować wydarzenia związane ze wszystkimi europejskimi ruchami kibicowskimi.

A co sądzisz o polskiej scenie kibicowskiej?

Myślę, że polscy kibice wprowadzili duch i styl kibicowania na zupełnie nowy poziom. Często pokazują jak to powinno wyglądać, kiedy ludzie tym żyją. Tutaj jest trochę trudniej. Ludzie często odchodzą od aktywnego kibicowania bo uważają że z tego wyrośli, chociaż moim zdaniem jeśli się w to angażujesz to już na całe życie. Oczywiście zorganizowana przestępczość w szeregach polskich kibiców robi swoje – nie musisz szukać zwykłej roboty, chodzić do biura , tracić codziennie ośmiu godzin. Możesz zajmować się różnymi nielegalnymi rzeczami i w pełni poświęcać się dla ruchu :)

Czy utrzymujecie jakieś kontakty z polskimi kibicami?

Kiedyś utrzymywałem kontakty z gościem z Górnika, obecnie mamy jeszcze znajomych z Polonii Warszawa :). I to właściwie wszystko.

Na ostatnich derbach na Waszym sektorze było więcej kibiców w porównaniu z poprzednimi. Co robicie lub planujecie robić dla przyciągnięcia ludzi na trybuny? Czy może bardziej liczy się dla Was jakość niż ilość?

Najważniejsze jest organizowanie przy pomocy obecnej liczby kibiców jak najlepszego dopingu i jak najsilniejszego ruchu. Chcemy wyprowadzić na wyższy poziom samą nazwę Arsenal, ponieważ mając we własnym mieście drugi bardzo popularny klub ciężko jest się rozwijać. Ale wszystko jest możliwe i będziemy działać w tym kierunku.

Na koniec może chciałbyś coś przekazać naszym czytelnikom?

Życzę wszystkim żebyście nigdy nie odchodzili od tego w co wierzycie! Kontynuujcie swoją działalność, róbcie to coraz lepiej i nie przestawajcie wierzyć. Powodzenia!

Komentarze

Strona ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Nie namawiamy nikogo do łamania prawa.