Świat

Madryt: kolejna fala represji przeciwko Bukaneros

Policja i piłkarscy działacze kontynuują polowanie na czarownice. Nie minęło kilka tygodni od wyjścia na wolność Alfonso, a zostaliśmy znowu zaskoczeni nieprzyjemnymi wiadomościami. W dniach 25-26 lutego policja aresztowała kolejnych trzynastu kibiców Rayo Vallecano. Obecnie są już na wolności, jednak uznaliśmy za konieczne przedstawienie sytuacji i wyrażenie naszej solidarności.
W dniach 25 i 26 lutego miały miejsce aresztowania w Madrycie i na jego przedmieściach. Oddziały policji przeprowadziły naloty na domy i zakłady pracy (w zależności od tego gdzie się akurat znajdowali „poszukiwani”) dziesięciu członków Bukaneros, jednego byłego członka grupy i dwóch zwykłych kibiców Rayo. Kiedy wszyscy zostali dostarczeni do aresztów próbowano przybić im organizację grupy przestępczej, naruszenie porządku, uszkodzenie własności prywatnej i inne kuriozalne zarzuty takie jak np. groźby i wymuszenia. Policja zapewnia, że działania podjęto wskutek skarg władz klubu. Wszystko to wydaje się być kłamstwem, ponieważ sam klub niczego nie potwierdził, a wręcz przeciwnie – zaprzeczył wersji policji. Władze klubu wydały nawet w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
W związku z mającymi dziś miejsce aresztowaniami 13 członków kibicowskiej grupy Bukaneros, wobec informacji opublikowanych w licznych środkach masowego przekazu, w których przekonuje się, że aresztowania były spowodowane skargami na policję wysuniętymi przez władze naszego klubu, Rayo Vallecano oświadcza:
Po pierwsze – Jedyne doniesienie na policję wystosowane przez władze Rayo Vallecano spowodowane było niefortunnym wypadkiem podczas derbów Rayo – Real Madryt 22 września 2012 roku, kiedy przecięte zostały przewody elektryczne. Wymusiło to przeniesienie meczu na następny dzień.
Po drugie – Od tego momentu, w razie dalszego rozwoju sprawy, Rayo Vallecano jest gotowe do udzielenia wszelkiej pomocy umożliwiającej wyjaśnienie wszystkich okoliczności wydarzeń. Również władze klubu i jego pracownicy gotowi są w sądzie odpowiedzieć na wszelkie pytania.
Po trzecie – Jeżeli chodzi o aresztowania, to ani klub ani jego kierownictwo nie uważają się za nie odpowiedzialni. Nie możemy również zgodzić się z tym, ze spowodowaliśmy obławę na kibiców. Odpowiedzialność powinna wziąć na siebie policja i sądy które przyczyniły się do aresztowania przypadkowych ludzi.
Po czwarte – Głęboko ubolewamy z powodu nieporozumienia powstałego z powodu publikacji na twitterze rzeczniczki rządu o tym, że aresztowania były następstwem donosu na policję ze strony władz Rayo Vallecano. Uważamy, że pani rzecznik wykorzystała niepotwierdzone plotki i opublikowała je w mediach z powodu błędu.
Po piąte – Mamy nadzieję, że to przykre wydarzenie uda się jak najszybciej wyjaśnić w imię prawdy i z korzyścią dla wszystkich zwolenników Rayo i naszego miasta.
Madryt, 26 lutego 2013 roku
Wobec powyższego jasne jest, że podjęta przez policję próba wprowadzenia represji nie znalazła wsparcia u władz klubu, co jest niewątpliwie bardzo dobrą nowiną. Do tego wszystkiego, kibice Rayo sprawnie zareagowali na całą sytuację i na wszelkie sposoby starali się przyśpieszyć rozwiązanie problemu. Także poprzez przyciągnięcie uwagi opinii publicznej – przeprowadzali konferencje prasowe i mityngi wsparcia. Na szczęście wszyscy bohaterowie tej historii zostali wypuszczeni do domów po 2-3 dniach w areszcie. Policja najprawdopodobniej nie odpuści i będą dalej prześladować zarówno Bukaneros jak i innych kibiców. Plusem całej sprawy jest solidarność okazana przez wiele ultrasowskich grup Hiszpanii. W każdym razie w danym momencie wszyscy aresztowani kibice znajdują się na wolności. Obiecujemy śledzić rozwój wydarzeń i na bieżąco was informować.
Źródła:
http://offside-mag.com/archives/8500
http://www.rayovallecano.es/noticia/comunicado-oficial/2110/
http://www.bukaneros.org/?p=3254

Strona ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Nie namawiamy nikogo do łamania prawa.

Exit mobile version