Aktywizm

Mit Feuer und Flamme: antyfaszystowskie ataki w Niemczech

W ostatnich tygodniach nie ma praktycznie dnia, aby nie docierały do nas informacje o kolejnych atakach na uchodźców czy po prostu na osoby o ciemniejszym kolorze skóry. Do takich akcji dochodzi w różnych krajach Europy, w tym coraz częściej w Polsce. Ludzie są bici i poniżani, podpalane są ośrodki dla uchodźców, w mediach i na portalach społecznościowych szaleje rasistowska propaganda, często zaadaptowana z najgorszych wzorców z lat 30. Nie wszyscy jednak patrzą na to obojętnie, a niektórzy konsekwentnie odpowiadają na to w bardzo radykalny sposób. Poniżej prezentujemy wam przegląd akcji bezpośrednich w Niemczech z ostatnich tygodni, wymierzonych w skrajna prawicę.
I jeszcze wyjaśnienie na koniec, zanim reżimowe media w rodzaju Rzeczpospolitej czy innych polskich gazet dostaną piany na ustach i zaczną krzyczeć o „lewackim terroryzmie” i potrzebie zajęcia się tym przez policję – my przedstawiamy tłumaczenie artykułu i wyraźnie zaznaczamy, że tak jak wszystkie inne materiały na naszej stronie – ma on wyłącznie charakter informacyjny i nie zamierza nikogo zachęcać do łamania prawa.

Mit Feuer und Flamme: ostatnie antyfaszystowskie ataki w Niemczech
Pewnie słyszeliście o wzroście liczby ksenofobicznych ataków na obozy dla uchodźców na terenie Niemiec. Prawdopodobnie mniej znane jest to, że ludzie odgrywali się za to każdej nocy. To podsumowanie ostatnich ataków na faszystów zapewnia grzejącą serce kontrnarrację dla fali ksenofobii.

Berlin: zaatakowane biuro AfD
W nocy z czwartku na piątek 6 listopada lokalne biuro (rasistowskiej) partii AfD „Alternative für Deutschland“ straciło swoje okna, a zamki zostały zapchane. Ten atak był ostrzeżeniem dla faszystowskiej demonstracji, która miała mieć miejsce w weekend.

Leipzig: zdemolowane stoisko AfD
W sobotę 7 listopada cztery zamaskowane osoby zaatakowały stoisko AfD niszcząc materiały i wyzywając członków partii od „brudnych nazistowskich świń“. Następnie uciekły.

Berlin: auto ochrony Wisag w płomieniach
W nocy z 4/5 listopada samochód należący do firmy Wisag został podpalony w Wedding. Wisag jest firma świadczącą usługi ochroniarskie – od bycia świniami z ochrony BVG (berliński transport publiczny) do ochrony lotnisk.
„W czasie, gdy co noc zdarzały się rasistowskie ataki, nie chodziło jedynie o walkę z grupami neonazistowskimi, ale też o identyfikowanie i atakowanie osób wspierających rasizm instytucjonalny, czy to podczas deportacji imigrantów, czy tez kontroli biletów. Oświadczenie można przeczytać tutaj: linksunten.indymedia.org

Berlin: farba na biura nacjonalistów
Noc z 31 października na 1 listopada: biura nacjonalistów „Pro Deutschland“ w Marzahn-Hellersdorfwere pokryły się farbą. To „nieunikniona odpowiedź dla tych, którzy sieją i rozprzestrzeniają nienawiść zarówno przeciwko uchodźcom, jak i tym, którzy nie są uznawani za Niemców. „Pro Deutschland”, AfD, PEGIDA – jako istniejące partie, CDU i SPD – korzystają z obecnej sytuacji, by zaadaptować swą politykę pogardy do logiki kapitalizmu. Kamień za kamieniem, kawałek po kawałku. Wrócimy. Nikt nie jest nielegalny.“

Magdeburg: atak na „Demo for All“
1 listopada: podpalony został minibus należący do firmy remontowej Bever. Firma ta należy do rodziny „von Beverfoerde“, której najbardziej znanym członkiem jest baronowa Hedwig von Beverfoerde – główna organizatorka reakcjonistycznego, homofobicznego ruchu „Demo for All“. Wraz z antyimigrancką organizacją PEGIDA, „Demo for All“ pojawiają się w dużych ilościach na ulicach Niemiec. Po kilku nieudanych próbach osiedlenia się w Hanowerze i Monachium wygląda na to, że organizacja ta z powodzeniem wije sobie gniazdko w Stuttgart. Według policji kwota, na którą opiewają zniszczenia podczas tego aktu sabotażu, wynosi ponad 80000€.
(z niemieckich mediów i komunikatu dotyczącego akcji)

Berlin: Rasiści z AfD nie są mile widziani na Kreuzbergu!
31 października ok. godz. 16 rasistowska i populistyczna partia AfD miała plan wystawić swoje stoisko naprzeciwko Roten Rathaus (czerwony ratusz) w Kreuzbergu – chcieli tam dystrybuować rasistowskie i antyimigranckie publikacje. Antyrasiści wpadli na plac i zniszczyli ich przyprawiające o mdłości stoisko. Komunikat kończą słowa „miejcie oczy szeroko otwarte i atakujcie! Nie ma tu miejsca dla AfD!“

Leipzig: przewietrzone biura CDU
W nocy z 30 na 31 października biura posłów CDU (partii rządzącej), Thomasa Feista i Andreasa Nowaka, zostały zaatakowane. Zostały rozbite wszystkie okna, a w szybach pozostały wielkie dziury. Politycy wreszcie dostali powiew świeżego powietrza!
(z niemieckich mediów)

Berlin: faszystowska nora straciła okna
29. października: w nocy „Stumpfe Ecke“ na ulicy Naugarder 15 zostało obrzucone kamieniami. W sobotę 7 Stycznia bar ten gościł neonazistów z ruchu „HoGeSa“ (Chuligani przeciwko salafistom), którzy są chronieni przez policję i wspierani przez managera baru.

Kiel: rasistowska partia AfD zaatakowana na kontrdemonstracji Antify
29 października: przed rasistowskim marszem AfD w Hamburgu 31.10, biuro AfD w Kiel straciło kilka okien i wezwali do odwołania demonstracji w Hamburgu.

Drezno: faszyści zmuszeni do powrotu do domu
26 października: około 19:30 auta należące do uczestników marszu PEGIDY zostały podpalone (Audi, VW i Opel). Były one zaparkowane na Marienbrücke, niedaleko trasy rasistowskiego pochodu. Cztery samochody zaparkowane niedaleko od nich zostały również zniszczone. Policja zwiększyła swoje zaangażowanie w sprawę podpaleń; podobny atak miał miejsce tydzień wcześniej i wycelowany był w pojazdy demonstrantów z PEGIDY.

Berlin: rasistowski MEP stracił oficjalne auto
W nocy z 25 na 26 października luksusowe auto członkini Parlamentu Europejskiego, Beatrix von Storch (z AfD), zostało podpalone. Według policji atak miał miejsce około 2:30 na Swinemunder Strasse, Mitte. Dwa inne samochody zaparkowane nieopodal zostały również zniszczone przez płomienie. Śledczy podejrzewają, że to „radykalnie lewicowi” aktywiści byli sprawcami ataku. Ta 44-letnia polityk-rasistka zasiada w PE od 2014 roku.

Leipzig: policja zaatakowana kamieniami
24 października: pięć samochodów policyjnych zostało zniszczonych podczas ataku kamieniami, gdy policja ochraniała nacjonalistyczną demonstrację „Offensive für Deutschland”.

Stalsund: a podczas marszu faszystów…
23 października: podczas gdy neonaziści i faszyści odpowiedzieli na wezwanie MV Patrioten do pochodu przeciwko imigrantom, dziesięć z ich aut pozostawionych pod supermarketem stanęło w płomieniach.

Berlin: neonazistowscy kolaboranci nie pozostają bez kary
22 października: Pub „Zum Igel” na rogu Gurtelstrasse i Scharnweberstrasse stracił okna. Lokal ten jest znany z regularnego obsługiwania neonazistów. Podczas zeszłorocznej walki uchodźców w hostelu Gurtelstrasse właściciel i jego faszystowscy przyjaciele użyli tego baru do ataków na ludzi, którzy przyszli wyrazić swoją solidarność z imigrantami. To mały akt zemsty przeciwko podpaleniom i rasistowskim atakom na terenie całego kraju.

Halle: Ataki na AfD
21 października: popołudniowa demonstracja AfD nie przebiegła bez utrudnień. Około 20:30 jeden z aktywistów AfD został zaatakowany i obrzucony jajkami na Wilhelm-Kulz-Strasse. Około 19:20 na Salzgrafenstrasse nieznani sprawcy zaatakowali auto członka partii. Faszyści zostali również zaatakowani. Van AfD wiozący sprzęt miał zniszczone lusterka i kilka szyb. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie każdej z tych sytuacji.

Gottingen: zaatakowany lider młodzieżówki AfD
21 października: około 22:15 lider młodzieżowej sekcji AfD, Lars Steinke, został pobity podczas spaceru na Groner Strasse: otrzymał kilka uderzeń w kark i głowę. Napastnicy powiedzieli mu: „Lars, jeśli pojawisz się jeszcze raz na kampusie, drogo cię to będzie kosztować.” (z mediów)

Kolonia: zaatakowane domy faszystów
W nocy 20 października domy kilku nazioli (przynajmniej trzech) zostały zaatakowane kamieniami i farbą. Po ataku pozostało też graffiti mówiące o ich chorej działalności.

Berlin: podpalona neonazistowska knajpa
19 października: w nocy podpalony został klub metalowy. „Blackland” jest próbującym wyglądać na apolityczny rockowo-metalowym barem w Parku Ernsta Thalmanna. Dość mocno mija się to z prawdą – miejsce to ma długą historię organizowania naziolskich koncertów.

Drezno: może ktoś podrzucić faszystowskie świnie do domu?
19 października: faszyści w Heidenau, którzy byli w Dreźnie zademonstrować swą nienawiść do imigrantów, zastali niemiłą niespodziankę, gdy wrócili do swoich aut z zamiarem powrotu do domu. Trzy z ich aut (dwie osobówki i jeden minibus) zostały podpalone podczas ich nieobecności. 10 nazioli, którzy zostali bez środku transportu na Facebooku błagali kolegów o podwiezienie ich do domu.

Za: rabble.org.uk

Komentarze

Strona ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Nie namawiamy nikogo do łamania prawa.

Exit mobile version