Świat

Zmiana pokoleń. W Rosji pojawili się nowi nacjonaliści

Tłumaczenie ze Svoboda.org

Popularne w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych idee nacjonalistyczne w Rosji w 2010 roku zostały publicznie i praktycznie wymazane: tysiące ludzi trafiło za kratki za akty rasistowskiej przemocy, wszystkie główne skrajnie prawicowe grupy zostały zakazane. Niektórzy radykalni nacjonaliści opuścili kraj. Ale teraz ponownie odradzają się w Rosji.

Niewidzialni nastolatkowie

Aleksander Werchowski, szef centrum badawczego Sova, powiedział Radiu Liberty, że nie tak dawno temu w całej Rosji dochodziło dosłownie do kilkudziesięciu aktów przemocy na tle rasowym rocznie. Ale teraz sytuacja się zmienia:

Odsetek zgonów wśród ofiar jest znacznie niższy niż wcześniej, na poziomie procenta.

Wzrost jest bardzo zauważalny. W 2023 r. naliczyliśmy 120 ofiar w dość poważnych incydentach. Nie licząc drobnych incydentów, takich jak podbiegnięcie, spryskanie sprayem, ucieczka — nie uwzględniamy tego w statystykach. Wzrost rozpoczął się wiosną 2023 roku: teraz nastolatki stylizują się, ubierają się jak skini z lat 90. i 2000., masowo publikują filmy. W porównaniu z poprzednimi czasami „kodują” znacznie lepiej. Również wskaźnik śmiertelności wśród ofiar jest znacznie niższy niż kiedyś, na poziomie procentowym: napastnicy są ostrożni. Przynajmniej w stosunku do tego, co wiemy — mówi.

Jego zdaniem wśród radykalnych nacjonalistów nastąpiła zmiana pokoleniowa, która nie przyciągnęła jeszcze wystarczającej uwagi organów ścigania.

To zupełnie nowi ludzie, bardzo młodzi, do 14 roku życia. Moja teoria jest taka, że strach przed represjami nie jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Kiedy masz 13 lat, nie masz znajomych, którzy zostali uwięzieni [za nacjonalistyczną przemoc]. Kanały Telegramu, które nagłaśniają ataki na stragany, na bezdomnych w parkach, bezpiecznie nadal to robią. Niewiele jest w nich na temat „prześladowania bohaterów”. Co sugeruje, że tak naprawdę nie ma jeszcze zbyt wielu prześladowań. Władze mogą przejść nad tym do porządku dziennego, ponieważ nie jest to poważna przemoc. A te grupy nie mają żadnego politycznego skrzydła. Często nie wiemy, na przykład, co te grupy myślą o Ukrainie — zauważa Werchowski.

„Rosyjski marsz” w Moskwie

Nazi Video Monitoring Project śledzi filmy promujące rasistowską przemoc. Tylko w grudniu 2023 r. jego twórcy znaleźli 49 unikalnych filmów na kanałach Telegram skrajnej prawicy, na których sfilmowano 68 ataków. Spośród nich 52 ataki dotyczyły ludzi, a tylko 16 — mienia.

Nastolatkom znudzi się przecinanie kół samochodów nożami i zaczną przecinać ludzi

Oczywiście w większości przypadków filmy te pokazują wandalizm (przebijanie kół samochodów z zagranicznymi i „kaukaskimi” tablicami rejestracyjnymi) lub podstępne, ale mało ryzykowne działania, takie jak spryskanie przechodnia sprayem. Oczywiste jest jednak, że brutalność tych ataków będzie stopniowo wzrastać. Nastolatkom znudzi się przecinanie kół samochodowych nożami i zaczną dźgać ludzi — sugeruje Giennadij Siemionow, administrator Nazi Video Monitoring Project.

Przybyli z regionów

Oprócz grup ulicznych, w 2022 r. pojawiły się dwie dość duże organizacje, powtarzające retorykę zdelegalizowanego Ruchu Przeciwko Nielegalnej Imigracji z 2000 roku. „Northern Man” i „Russian Community” mają dziesiątki regionalnych oddziałów, setki tysięcy subskrybentów w „VKontakte” i Telegramie.

Siergiej Pietrow, administrator kanału Antifa.ru Telegram, twierdzi, że obie organizacje powstały poza Moskwą i jego zdaniem są powiązane z regionalnymi grupami biznesowymi.

Założyciel Andriej Tkaczuk był w parlamencie i rządzie regionu Omsk, wydawał gazety i był właścicielem firmy. Rosyjska Wspólnota ma dobre powiązania w regionalnych mediach – mówi.

Organizacja „Northern Man” została stworzona przez piosenkarza rapowego Michaiła Nicema z Woroneża, znanego jako „Misza Mawaszi”.

Pod adresem rejestracyjnym „Northern Man” znajduje się organizacja weteranów… Niejaka Julia Doluda, która jest dyrektorem generalnym „Northern Man”, zarządza również projektami charytatywnymi lokalnego biznesmena Chamina z Woroneża — zauważa Petrov.

Wpisują się oni w oficjalną antyimigrancką retorykę

Według bazy danych Kontur.Focus, biznesmen z Woroneża Jewgienij Chamin posiada kilka podmiotów prawnych związanych z budownictwem, hotelarstwem i innymi biznesami.

„Społeczność rosyjska” i „Człowiek Północy” — prowojenni, bardzo lojalni. „Chronią” Rosjan lokalnie, nie sprzeciwiają się władzom. Gdzieniegdzie działają wspólnie z policją, gdzieniegdzie sami zatrzymują, jak to określają, „etnobandytów”, a następnie wzywają policję. Wpisują się w oficjalną retorykę antyimigrancką, która kwitnie coraz bardziej — mówi Werchowski.

Obie organizacje zbierają również fundusze dla rosyjskiego wojska na froncie oraz organizują wydarzenia sportowe i kulturalne.

Tkaczuk zebrał pieniądze na opracowanie specjalnej aplikacji dla członków swojej „społeczności” z dużym czerwonym przyciskiem SOS: za jego pomocą można zasygnalizować, że jest się nękanym przez „etnobandytów”. „Rosyjska Wspólnota” obiecuje rozwiązać problemy z migrantami. O ile nam wiadomo, „Rosyjska Wspólnota” pomaga osobom aresztowanym za rasistowską przemoc — mówi Siergiej Pietrow.

Nie domagają się władzy

Po długim procesie karnym nacjonalistyczny polityk Danił Konstantinow opuścił Rosję pod koniec 2014 roku. Wcześniej został oskarżony o morderstwo, ale sąd w Moskwie skazał go na trzy lata więzienia z artykułu o chuligaństwie. Konstantinow został objęty amnestią z okazji rocznicy uchwalenia rosyjskiej konstytucji. W rozmowie z Radiem Liberty zauważa, że obecny ruch nacjonalistyczny różni się od tego, w który był zaangażowany.

Danił Konstantinow po zwolnieniu w sądzie w Moskwie. Październik 2014 r.

Koncentrują się one na kwestiach sprzeciwu wobec migracji, islamizacji, bez atakowania rosyjskich władz. To ważna różnica w obecnej fali. Kiedyś się na nią zamierzaliśmy. Krytykowaliśmy, chcieliśmy wziąć sprawy w swoje ręce — mówi Konstantinow.

Nacjonalista Dmitrij Demuszkin stał na czele Związku Słowiańskiego i był jednym z liderów Ruchu Przeciwko Nielegalnej Imigracji. Obie organizacje są zakazane, Demuszkin został skazany na 2,5 roku więzienia i odsiedział ten wyrok. Obecnie mieszka w Rosji i prowadzi audycje w radiu Aurora, w których często występują funkcjonariusze CPRF. Demuszkin twierdzi, że władze zniosły tabu dotyczące poruszania kwestii związanych z migracją.

Wszystkie organizacje nacjonalistyczne zostały zmiażdżone, a ich przywódcy trafili do więzienia lub opuścili kraj

Różni wysocy rangą urzędnicy zaczęli głośno mówić o tym problemie. Wcześniej każdy, kto próbował poruszyć ten temat, był prześladowany. Wszystkie organizacje nacjonalistyczne zostały zmiażdżone, a wszyscy przywódcy albo trafili do więzienia, albo opuścili kraj. Teraz mówią o tym najwyżsi urzędnicy. Putin mówi o tym niejednoznacznie, [bardziej jednoznacznie] Patruszew (Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji. — RS), Bastrykin (Aleksander Bastrykin, szef Komitetu Śledczego Rosji. — RS), Kołokołcew (Władymir Kołokołcew, minister spraw wewnętrznych Rosji. — RS), tj. blok władzy, wielokrotnie o tym mówili.

Patriarcha zabrał głos. A deputowani — niezliczoną ilość razy. Słyszałem, że dali przyzwolenie na to, by problem migracji został poruszony podczas wyborów prezydenckich. O ile wiem, [kandydatom opozycji] zabroniono poruszać kwestie społeczne, ponieważ wszędzie, gdzie się obrócisz, wszędzie jest porażka. Kategorycznie zabronili poruszania tematu „SWO”. Pozostaje migracja, wymieranie rdzennej ludności, walka z Zachodem i tradycyjnymi wartościami. Możemy walczyć z aborcją, mniejszościami seksualnymi i lista jest długa. Możemy też walczyć o park lub jezioro — powiedział Demuszkin w rozmowie z Radiem Liberty.

Dmitrij Demuszkin

Aleksander Bosych, były funkcjonariusz Kongresu Wspólnot Rosyjskich i Rodiny, powiedział Radiu Liberty, że zasadniczo pozytywnie postrzega działania Northern Man i Russian Community.

„Wspólnota Rosyjska” i „Człowiek Północy” to przede wszystkim próba poddania nacjonalistów miękkiej kontroli przez siły bezpieczeństwa. Ciągłe odniesienia do pracy struktur władzy i wezwania do przyjaźni z nimi bardzo pokazują uszy tych, którzy nie lubią, gdy ich uszy wystają. My, nacjonaliści, straciliśmy wiele czasu na walkę z systemem i siłami bezpieczeństwa. Choć często mamy podobne cele i spojrzenie na problemy. Ja mam pozytywne nastawienie do ruchów. Teraz nie trzeba być w podziemiu, gdzieś się ukrywać, kamuflować.

Tam była bardzo dziwna, ale rozwojowa ścieżka

Ale czy te ruchy wystarczą? Myślę, że już nie. Pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku nacjonaliści mówili o zemście, rosyjskiej potędze, promocji idei. Czasami była to bardzo dziwna, ale droga rozwoju. A tutaj — cóż, chrońmy naszych bliskich, ścigajmy migrantów, policja i IC reagują na nasze prośby, a sądząc po szybkości reakcji, która jest wyraźnie wyższa niż standardowa, funkcjonariusze FSB również są czujni. Ale gdzie jest rozwój? Promocja naszych praw? Ich publiczne platformy? Publiczni mówcy inni niż uzgodnieni? — argumentuje Bosych.

Korespondent Radia Wolność wysłał oferty wywiadów na oficjalne konta „Wspólnoty Rosyjskiej” i „Człowieka Północy”. Do momentu publikacji materiału nie otrzymano żadnych odpowiedzi.

Tłumaczenie


Strona ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Nie namawiamy nikogo do łamania prawa.

Exit mobile version