Dotąd grał na basie w kapeli o znamiennej nazwie „Pogrom”, która w repertuarze ma takie utwory, jak „Auschwitz” czy „Mów po grecku lub giń”. Dziś Artemis Matthaiopoulos z sympatyzującej z neonazizmem partii Złoty Świt złożył ślubowanie na członka greckiego parlamentu.
Sylwetkę Matthaiopoulosa przytacza w czwartek m.in. brytyjski „The Times” czy izraelski „Israel News”. Pisząc o nim wskazują przede wszystkim na neonazistowskie, rasistowskie i antyimigranckie sympatie, które mogą sugerować teksty piosenek jego zespołu rockowego. „Auschwitz” zawiera np. taką oto linijkę: P*** Wiesenthala, p***Annę Frank, p*** całe plemię Abrahama. Gwiazda Dawida przyprawia mnie o mdłości.”
Gdyby dalej prześledzić teksty „Pogromu”, niejeden mógłby się przestraszyć obecności Artemisa Matthaiopoulosa w parlamencie. W utworze „Spacer po parlamencie” padają bowiem słowa: „Mam zamiar pójść do parlamentu i spalę go całego”.
O Matthaiopoulosie media piszą, że jest przyjacielem córki lidera Złotego Świtu, Nikolaosa Michaloliakosa. Jest też już drugim rockmanem o sympatiach neonazistowskich, który zasiadł w greckim parlamencie z ramienia partii. Pierwszy to George Germenis z kapeli o nazwie Kaiadas.
Złoty Świt, którego członkowie m.in. kwestionują istnienie Holokaustu, zdobył w ostatnich greckich wyborach 18 miejsc w parlamencie (7 proc. głosów). Ostatnio partia zasłynęła m.in. akcją krwiodawstwa, ale nawołującą do oddawania „czystej greckiej krwi” i „tylko dla Greków”.
Za: grecjawogniu.info