Muzyka

Pablo Hasél

Pablo Hasel to człowiek z charakterem, żyjących w zgodzie z wyznawanymi przez siebie wartości. Tacy nie poddają się bez walki.

W niedzielę, 7 lutego, policja hiszpańska miała zaaresztować rapera Pabla Hasél. 28 stycznia Sąd Narodowy (Audiencia National) dał mu dziesięć dni na dobrowolne zgłoszenie się do więzienia, ale Hasél jak oświadczył, że sam się nie odda w ręce władz. Na konferencji prasowej w dniu 1 lutego Hasél poskarżył się, że zawiadomienie sądu skierowano tylko do jego prawnika i podkreślił wagę ogólnej mobilizacji. Przypomniał obecnym: „nie musicie się zgadzać ze wszystkim, co mówię, żeby widzieć, że to poważny atak na wolność wypowiedzi.

Jego obrona złożyła do Sądu Najwyższego apelację od wyroku Sądu Narodowego z 2 marca 2018, skazującego rapera na osiem miesięcy więzienia za obrazę Korony i instytucji państwowych, oraz wychwalanie terroryzmu. Zarzuty sformułowano na podstawie 64 wpisów rapera na Twitterze i jego piosenki „Juan Carlos to głupek”. Sąd najwyższy odrzucił apelację z dniem 8 lipca, z dwoma głosami odrębnymi na rzecz uniewinnienia. „Paradoksalnie”, jak stwierdził obrońca Haséla, Diego Herchhoren, w tym samym dniu biuro prokuratora generalnego rozpoczęło śledztwo w sprawie źródeł pochodzenia majątku króla. Pochodzący z Lleidy w Katalonii raper był już w 2015 skazany na dwa lata wiezienia za „wychwalanie terroryzmu” między innymi w dwóch piosenkach: „Wolność dla politycznych” i „Śmierć Burbonom”. Kary nie wymierzono, gdyż był to jego pierwszy wyrok, a dziś jest traktowany jako recydywista.

Pablo się nie podda!

Hasél postanowił pozostać w Katalonii, choć rozważał wychodźstwo, które uważa za „godne szacunku”. „Analizując od strony politycznej, nie osobistej, stwierdzam, że jeśli państwo chce nie tylko odstraszyć innych, ale tez stłumić mój przekaz, uwięzienie mnie przyniesie skutek odwrotny. Gdybym wyjechał jak Valtonyc (inny antyfaszystowski raper, który w 2018 zbiegł do Belgii przed wyrokiem trzech i pół roku więzienia za podobne przestępstwo) nie pomogłoby to za bardzo”. Jasno też stwierdził, że nie zamierza prosić o łaskę: „Nie żałuję absolutnie niczego”.

Jego zdaniem sąd skorzystał z osłabienia mobilizacji społecznej w środku trwania pandemii, „aby spróbować uwięzić mnie przy jak najmniejszym oporze”. Dlatego właśnie podkreślił wagę mobilizacji na ulicach. W najbliższych dniach mają się odbywać demonstracje uliczne w tej sprawie, a platforma wspierająca Haséla zwołała wiec dla organizacji kampanii solidarnościowej.

Raport organizacji Freemuse, doradzającej ONZ mówi: „Prawo ochrony bezpieczeństwa publicznego z 2015 roku, potocznie zwane prawem kneblowym i znowelizowany kodeks karny niepotrzebnie ograniczają wolność wypowiedzi w imię bezpieczeństwa narodowego. Licznych muzyków niesprawiedliwie oskarżano o wychwalanie terroryzmu lub obrazę Korony, a prawo kneblowe było używane przeciwko dziennikarzom dokumentującym działania policji podczas protestów. Rezultatem jest rosnąca autocenzura i „efekt mrożący” wolność wypowiedzi w całym kraju.

Oryginalny artykuł

Komentarze

Strona ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Nie namawiamy nikogo do łamania prawa.

Exit mobile version