20 maja w Bydgoszczy odbyła się demonstracja „Powiedz NIE nacjonalizmowi”, w której wzięliśmy udział. Przed rozpoczęciem demonstracji, gdy przy Teatrze Polskim zaczęli zbierać się antyfaszyści, w naszym kierunku ruszyło dwóch dobrze znanych lokalnej ekipie faszystowskich zwyrodnialców. Zanim smutni panowie zorientowali się, że rasiści przyszli zakłócić antyfaszystowski protest, w kierunku gości poleciały wyzwiska, dostali też propozycję solówki, z której niestety nie chcieli skorzystać. Stali jak wryci, z minami zagubionych dzieci, ostatecznie ponieśli jedynie straty na honorze, gdy zostali opluci.
Policja ich spisała, po czym wypuściła wolno. Krótko po 15:00, po odczytaniu odezwy, ok. 200 osobowa demonstracja ruszyła w kierunku Starego Rynku. W trakcie przemarszu można było usłyszeć hasła: „Bydgoszcz wolna od nacjonalizmu!”, „Każdy inny wszyscy równi”, „Alerta, alerta antifascista”, „Onr to zbiór zer” czy „Znajdzie się kij na faszystowski ryj!”.
Na trasie pochodu, który szedł Alejami Mickiewicza i ul. Gdańską grupki nacjonalistów z marnym skutkiem próbowały go zakłócić wyzywając demonstrantów oraz wykonując hitlerowskie pozdrowienie. Demonstracja zakończyła się na Starym Rynku przy pomniku Ofiar Faszyzmu, gdzie lokalna ekipa Food Not Bombs rozdawała przygotowane przez siebie jedzenie.