Od ponad trzech miesięcy Białorusini i Białorusinki walczą przeciw autorytarnemu reżimowi. Przez 26 lat przez Łukaszenkę była budowana dyktatura, system dławienia wszelkiej politycznej aktywności. Koronawirus i seria problemów gospodarczych zmieniły sytuację w kraju. Białorusini uczą się samoorganizacji. Wybory prezydenckie wywołały największą w historii kraju falę protestów, ale tyran nie zamierza oddać swego tronu! Zabito co najmniej pięć osób (niektóre w bardzo dziwnych okolicznościach). Brutalność policji ukazała się w tysiącach ludzi pobitych i okaleczonych. Ponad 15 tysięcy aresztowano i skazano na kary administracyjne. Wytoczono ponad 500 spraw karnych. Ponad dwieście osób (w tym, co najmniej czworo anarchistów i czworo antyfaszystów) oczekuje procesu w areszcie tymczasowym.
Od pierwszych dni powstania anarchiści biorą aktywny udział w różnych inicjatywach lokalnych i demonstracjach ulicznych. Wzywają do samoorganizacji i decentralizacji protestu. Niektórzy organizują grupy oporu. Determinacja i wytrwałość uczyniły ich ruch jedną z najlepiej zorganizowanych sił walczących przeciw dyktaturze.
Jednakże siły opresji także to dostrzegły. Niektórzy towarzysze musieli porzucić pracę i zejść do podziemia. Bez zatrudnienia i schronienia, utrzymują się przy życiu tylko dzięki solidarności innych. Wobec kurczących się zasobów proszą o pomoc towarzyszy z zagranicy. Ich potrzeby wymagają pilnej realizacji, wiec każde wsparcie jest potrzebne, małe czy duże.
W tej chwili potrzebują stałej pomocy w zakresie:
- kosztów bezpiecznego schronienia, wynajmu miejsc spotkań i innej infrastruktury.
- zakupu wyposażenia na protesty: megafony, krótkofalówki, wyposażenie osobiste, medyczne itp.
- druk ulotek, wlepek, broszur
- utrzymanie ukrywających się towarzyszy, którzy nie mogą pracować.
- wsparcie dla ofiar przemocy ze strony białoruskiego państwa.
Wpłać na ten cel na firefund.
* Uwaga: to nie jest zbiórka funduszy na pomoc prawną i na adwokatów.tki. Wesprzyj tę stronę działalność, możecie zrobić wpłatę bezpośrednio dla abc-belarus.org…
DYKTATURA W KOŃCU UMRZE