FSB ogłosiła aresztowanie członków neonazistowskiej grupy Narodowy Socjalizm/Biała Siła (NS/WP), która, według służb bezpieczeństwa, przygotowywała zamach na gospodarza telewizyjnego Władimira Sołowjowa i innych rosyjskich propagandystów.
NS/WP to sieciowa grupa nazistowska, która istnieje od co najmniej 2010 roku w postaci rozproszonych autonomicznych komórek. Członkowie NS/WP specjalizują się w zamachach. Ich aktywność osiągnęła szczyt na początku lat 90. ubiegłego wieku, a do 2014 roku siły bezpieczeństwa rozprawiły się z najbardziej prominentnymi grupami (sprawa Newogradu). W 2021 r. NS/WP ogłosiło swój powrót.
Po rozpoczęciu „operacji specjalnej” na Ukrainie, na kanale telegramie grupy rozpowszechniano filmy z podpalania budynków i samochodów policyjnych, instrukcje dotyczące produkcji broni i materiałów wybuchowych oraz wezwania do „nowej fali terroru”. Autorzy kanału w równie pejoratywny sposób wypowiadali się zarówno o stronie rosyjskiej, jak i ukraińskiej, nazywając konflikt „wojną dwóch systemów antysłowiańskich — kiczowatego i kiczowato-oligarchicznego„. Krytykowali skrajną prawicę po obu stronach za udział w „bratobójczej wojnie” i opowiadali się za „trzecią drogą”: wykorzystaniem wojennego chaosu do uzyskania dostępu do broni i bezkarnego zabijania „wrogów rasowych„. Akty sabotażu — podpalenia budynków i samochodów — przedstawiano jako narzędzia destabilizacji reżimu, po których może otworzyć się bezprecedensowy „horyzont możliwości dla ideologicznych narodowych socjalistów”.
Służby bezpieczeństwa twierdzą, że członkowie grupy otrzymywali instrukcje od ukraińskich i amerykańskich służb specjalnych i planowali ukryć się na Ukrainie po zabójstwach rosyjskich dziennikarzy. Informacji tych nie da się jednak zweryfikować za pomocą niezależnych źródeł, a nagrań wideo z zeznaniami zatrzymanych nie można uznać za wiarygodny materiał dowodowy.
Jednocześnie nie mamy wątpliwości co do realności istnienia grupy neonazistowskiej NS/WP. Kanał telegramowy NS/WP był reklamowany przez inne wiarygodne źródła skrajnie prawicowe, w tym kanał „Biały Maszt”, który od wielu lat organizuje zbiórkę pomocy materialnej dla więźniów o skrajnie prawicowych poglądach i odgrywa ważną rolę infrastrukturalną w środowisku neonazistowskim. W ogłoszeniach twierdzono, że autorami zasobu są uwolnieni członkowie nazistowskiej grupy NS/WP, którzy odsiadywali długoletnie wyroki za zabójstwa. Odpowiada to informacjom medialnym: w 2021 r. zwolniono kilku skazanych z NS/WP z różnych miast. Kanał publikował autentyczne wspomnienia z udziału w atakach rasistowskich w latach dziewięćdziesiątych, opowieści o doświadczeniach więziennych i wezwania do tworzenia nowego środowiska bojowników.
Autorzy kanału, posługujący się pseudonimami „Signature Unintintelligible” i „Red Laughter”, twierdzili, że za kratkami zdobyli nową wiedzę i znajomości w świecie przestępczym, które teraz chcą wykorzystać, aby przenieść ruch nazistowski na wyższy poziom. W szczególności twierdzili, że mają dostęp do czarnego rynku broni. W styczniu 2022 roku kanał opublikował ogłoszenie o sprzedaży pistoletów Makarowa i amunicji za pośrednictwem „słupów” w regionie moskiewskim. Reklama ta mogłaby zostać przyjęta ze sceptycyzmem, gdyby administrator kanału Paweł Syrtiew nie zastrzelił się w grudniu 2021 roku w Szczelkowie pod Moskwą podczas kontrolowanego zakupu broni. Był podejrzany o handel bronią.
Po opublikowaniu informacji o likwidacji grupy, na jej kanale pojawił się komunikat dementujący informacje o całkowitej klęsce struktury. Wcześniej jeden z autorów kanału twierdził, że znajduje się za granicą i pełni funkcję koordynacyjną.
Grupa NS/WP istnieje. Jej członkowie są najprawdopodobniej powiązani z kilkoma podpaleniami budynków i samochodów na terenie Federacji Rosyjskiej. Jest też prawdopodobne, że członkowie Moskwy mieli broń palną, a jej koordynator przebywa za granicą.
Naziści z NS/WP nie byli przeciwnikami wojny jako takiej, ale zamierzali wykorzystać ją do zwiększenia chaosu w społeczeństwie w ramach doktryny prawicowego akceleracjonizmu.
Powiązania NS/WP z zagranicznymi służbami wywiadowczymi i plany zamachów na propagandzistów telewizyjnych pozostają jednak wątpliwe.