Jak czytamy na portalu BZ-Berlin wyprawa na Festiwal Vort Fatum w sali koncertowej Mayhem w Kopenhadze zakończyła się wyjątkowo źle dla słynnego niemieckiego neonazisty, Hendrika Mobusa znanego z gry na perkusji w black metalowym zespole Absurd. Mobus to obecnie czołowy producent europejskiej sceny NSBM oraz lider międzynarodowej sieci neopogańskiej zajmującej się promocją faszyzmu.
Mobus stał się znany w 1993 roku, gdy popełnił brutalne morderstwo na koledze z klasy. Był od tamtej pory wielokrotnie karany m.in. za publiczne promowanie nazizmu. Od połowy lat 90. utrzymuje kontakty również z polskimi muzykami z zespołów takich jak: Dark Fury, Thundebolt czy Graveland. Jak czytamy w mediach został w zeszłą sobotę zaatakowany dwa razy. Najpierw zaatakowało go dwóch ludzi podczas próby wejścia na scenę. Następnie pojawiła się grupa około 20 uzbrojonych osób, która zaatakowała jego oraz towarzyszących mu Niemców.
Neonazista napisał w sieci, że został potraktowany gazem pieprzowym. Organizator postanowił zabrać głos i publicznie przeprosić za incydenty: „Fakt, że osoba z takim życiorysem mogła zarezerwować bilet, jest wielkim nieporozumieniem. W przyszłości ani on, ani jego koledzy nie będą mieć wstępu do Mayhem” – czytamy.
Za: bz-berlin.de