Łódzka brygada „onr to zbiór zer” czując zbliżająca się wiosnę i chcąc zabłysnąć medialnie postanowiła wyjść z nor i pokazać się światu. Oczywiście bezmózgie typy nie zamierzają robić nic pożytecznego, jak chociażby myć okna czy wytrzepać dywany. Nie, oni chcą zrobić coś ku chwale ojczyzny. Nie od dziś wiadomo, że członkowie wszystkich ugrupowań nacjonalistycznych czy „patriotycznych” odznaczają się minimalnym poziomem wiedzy o otaczającym ich świecie. Czym to się obecnie objawia najczęściej? Strachem przed Obcym.
Niedaleko Łodzi, w Grotnikach k. Zgierza jest ośrodek dla uchodźców zamieszkiwany przez 100 osób, w tym 60 to dzieciaki. Łódzkim przedstawicielom zbioru zer nie wystarczają już patrole po głównej ulicy miasta (gdzie mam nadzieję zgodnie z łódzką tradycją natkną się swoich politycznych przeciwników i zbiorą konkretny łomot!), ale także postanowili patrolować i dbać o bezpieczeństwo mieszkańców Grotnik. „Interwencji nie jest więcej niż przed powstaniem ośrodka. Zdarza się, że mieszkańcy podejrzewają o udział w zdarzeniach uchodźców, a prawda jest taka, że ci nie mają ze sprawą nic wspólnego – mówiła (…) nadkomisarz Liliana Garczyńska, oficer prasowy jednostki ze Zgierza, której podlegają Grotniki.” Część mieszkańców nie widzi żadnego problemu wynikającego z sąsiedztwa z ośrodkiem, ale część – po medialnym szumie – cieszy się z patroli :”Brakuje u nas kogoś w rodzaju dzielnicowego. A ja martwię się o bezpieczeństwo moich dzieci”. Gdy ze strony ośrodka padła propozycja, że „dzieci z ośrodka mogą przygotowywać posiłki dla potrzebujących pomocy starszych mieszkańców miejscowości, rozległ się śmiech. Ktoś stwierdził, że chrześcijanie nie powinni jeść obiadów od muzułmanów. I że Ukraińcy to banderowcy”.
Niewiedza nie jest rozwiązaniem, a strach i izolacja na pewno nie rozwiążą sytuacji. Neofaszyści swoimi patrolami w sposób jasny i zrozumiały nawiązują do postaw swoich poprzedników z lat 30-tych XX wieku. Wiadomo jednak, i wiedzą to nawet dłubiący w nosach na lekcji historii młodzi (przeważnie) chłopcy w bluzach NSZ, jak ta historia się skończyła.
Nigdy nie jest za późno na reakcję na neofaszystowskie postawy. Zbierz znajomych, organizuj się, a jak na Waszej drodze spotkacie patrol „prawdziwych Polaków” przedstawcie im swoje argumenty. Niech wiedzą, że to oni są tu niemile widziani i nie zabiorą nam ulic!!