Pomimo tego, że artykuł zajmuje się opisywaniem sytuacji w USA, działania wielkiego biznesu sa wszędzie do siebie podobne. Cały czas tłumaczy się nam, że konieczne jest zaciskanie pasa, gdy tymczasem koncerny notują rekordowe zyski. Walka klas trwa w najlepsze, czas żebyśmy i my to sobie uświadomili.
4 listopada podczas panelu Komisji Izby Reprezentantów USA ds. Nadzoru i Reform przedstawione zostało sprawozdanie na temat tego jak „pewne korporacje dokonują niepohamowanego wzrostu cen pod pretekstem inflacji, odnotowując przy tym rekordowe przychody i marże zysku” kosztem konsumentów. „Amerykanie widzą, że to ma miejsce i chcą, aby się to skończyło.”
Analiza pod tytułem „Władza i Spekulacja: O tym jak korporacje zawyżyły ceny i napędziły inflację” została przygotowana przez Podkomisję Izby Reprezentantów ds. Ekonomii i Polityki Konsumenckiej po wcześniejszym wysłuchaniu oświadczenia ekonomistów, które miało miejsce we wrześniu.
Reprezentant Raja Krishnamoorthi, przewodniczący podkomisji, oświadczył, że przytłaczające 80% amerykanów rozpoznaje gdzie leży problem. Badanie opinii publicznej wykazało: „Pod pretekstem inflacji, niektóre korporacje nadmiernie podniosły ceny daleko poza to, czego wymagały ich koszta prowadzenia, tym samym jeszcze bardziej napędzając inflację”.
„Podczas gdy amerykańskie korporacje donoszą o najwyższych marżach zysku, jakie Stany Zjednoczone widziały od ponad 70 lat, dyrektorzy wiodących firm przyznają podczas rozmów o zyskach, że wykorzystują inflację”, kontynuuje kongresman. Jeden z dyrektorów argumentuje, że „odrobina inflacji zawsze sprzyja naszym biznesom”, podczas gdy inny oświadczył, że ceny jego firmy nie zmaleją wraz ze spadkiem kosztów jej prowadzenia – „Nie obniżymy cen wraz ze spadkiem kosztów utrzymania”, powiedział.
„Niedopuszczalnym jest, że pewne firmy i całe branże przemysłowe prowadzą zmowę i stosują ekstremalne podwyżki cen pod pretekstem inflacji. Amerykanie widzą, że to ma miejsce i chcą, aby się to skończyło. Jako Kongres mamy pewne zobowiązanie rzucenia światła na te praktyki, których dotyczy dzisiejsza analiza”, powiedział rep. Raja Krishnamoorthi.
NEW: Subcom Chair @CongressmanRaja released an analysis detailing how certain industries—shipping, rental cars, meat processing, and oil and gas—have engaged in excessive price hikes, raking in record profits helping fuel inflation.https://t.co/NXO80nadrZ
— Oversight Committee (@OversightDems) November 4, 2022
Przedstawiony dokument stwierdza, że analiza sprawozdań finansowych największych korporacji w kilku branżach ukazuje potężny wzrost zysków w latach pomiędzy 2019 i 2021.
Według podkomisji:
- Trzy z pięciu największych firm zajmujących się transportem towarów odnotowało wzrost zysków o 30%
- Dwie największe spółki z branży wynajmu samochodów cieszyły się zyskami o 597%
- Cztery największe spółki zajmujące się przetwórstwem mięsa sięgnęły zysków większych o 134%.
- Cztery z dziesięciu największych spółek według kapitalizacji rynkowej w branży naftowo-gazowej odnotowało zyski o 62%
„W tym samym czasie, marże zysku analizowanych spółek rosły następująco. W spółkach trasportowych wzrost o 201%, w spółkach wynajmu samochodów o 262%, i w spółkach przetwórstwa mięsnego o 53%”, podaje dokument.
Raport wytyka: „Wiodące badania ekonomiczne stwierdzają jasno, że rekordowe korporacyjne marże i zyski przyczyniały się i wciąż przyczyniają do obecnej inflacji.”
Dokument w szczególności wyróżnia badania Instytutu Polityki Gospodarczej oraz Instytutu Roosevelta, przedstawiając jak owe zyski w latach 2020-2021 przełożyły się i nadal przekładają na większy wzrost cen, bardziej niż w jakimkolwiek innym momencie od roku 1979 po dzień dzisiejszy. „Jest to szczególnie zauważalne w branżach o dużym natężeniu.”
Dokument kończy się stwierdzeniem: „Rząd federalny może i powinien grać ważną rolę w walce z inflacją, włączając w to wprowadzenie legislacji o walce z niepohamowanym zawyżaniem cen” oraz proponuje ustawę redukującą inflację, którą tego lata w końcu przyjęli także Demokraci po trwających miesiącami sporach wewnątrz własnej partii i z opozycyjną partią Republikanów.
Niektórzy z progresywnych prawodawców i ekspertów polityki pieniężnej nadal opowiadają się za wprowadzeniem „ustawy o podatku od nieoczekiwanych zysków”, aby wycelować w firmy, takie jak giganci paliw kopalnych, którzy ostatnio zgarnęli ogromne zyski i wykorzystali je z korzyścią dla akcjonariuszy giełdowych.
Nowa analiza pojawia się na kilka dni przed wyborami w połowie kadencji w USA, które miały zdecydować, czy Demokraci zachowają kontrolę w Kongresie na drugą połowę pierwszej kadencji prezydenta Joe Bidena, a tuż po ogłoszeniu przez Rezerwę Federalną kolejnej podwyżki stóp procentowych.
Szósta podwyżka stóp procentowych w tym roku nastąpiła pomimo ostrzeżeń ze strony ekonomistów, postępowych prawodawców i innych krytyków, że takie podejście może mieć „katastrofalne skutki” dla ludzi z klasy robotniczej, nie wpływając w rzeczywistości na redukcję inflacji ze względu na spekulacje korporacyjne.