We wtorek sędzia wojskowy Siergiej Mikhailuk oglosił wyrok przeciwko ukraińskiemu anarchiście Aleksandrowi Kołczence i reżyserowi Olegowi Sentsowowi, obu oskarżonych o akty terrorystyczne przeciw Rosji. Sąd uznał ich winnym zarzucanych czynów. Kołczenko dostał 10 lat więzienia, a Sentsov 20. Prokuratura domagała się odpowiednio 12 i 23 lata.
Oskarżeni nazwali swoją sprawę „sfabrykowaną”- Sentsow niejednokrotnie opowiadał o torturach , a jeden z głównych świadków prokuratury Gienadij Afanasjew, już skazany za sprawę „krymskich terrorystów”, podczas procesu wycofał swoje zeznania, mówiąc że został zmuszony do ich złożenia.
Kołczenko w swojej końcowej mowie powiedział:
„Słyszeliśmy dużo o torturach i groźbach stosowanych przez fukcjonariuszy rosyjskiego FSB wobec Afanasjewa i Sentsowa. To interesujące, że ludzie stosujący takie metody oskarżają nas o terroryzm. Kremlowski reżim stara się przedłużyć swoje istnienie, ale robiąc to przybliża swój upadek (…) „