Co najmniej 5 osób ze strony antyfaszystowskich demonstrantów odniosło poważne rany zadane nożem podczas udanej blokady nazistowskiego marszu w Sacramento/Kalifornia, która miała miejsce 26 czerwca. Różne nazistowskie grupy, jak Traditionalist Workers Party, Ku Klux Klan i inni planowały zorganizować pod budynkiem Kapitolu w Sacramento demonstrację przeciwko „globalizacji i multikulturalizmowi”. Grupy antyfaszystowskie zorganizowały kontrdemonstrację, na której pojawiły się setki osób. Antyfaszyści zajęli miejsce zbiórki nazistów i natychmiast zaatakowali ich, gdy tylko pojawili się na miejscu. Kilkudziesięciu fanów supremacji białej rasy musiało salwować się ucieczką i mało który wrócił do domu bez ran czy siniaków. W ręce antyfaszystów wpadło tez kilka flag. Po kilkominutowej bitwie z użyciem kijów, cegłówek i gazów pieprzowych kontrolę nad sytuacją odzyskała policja. Pracownicy administracji w budynku Kapitolu schronili się w tym czasie w piwnicy. Demonstracja nazistów nie odbyła się, a ich pozwolenie zostało przez policję unieważnione.
Po kilku minutach okazało się, że po stronie nazistów używane były noże i kilka osób jest bardzo poważnie rannych (w tym starsza kobieta, która z chodnika krzyczała na nazistów). Póki co nikt nie został aresztowany, ale sprawa jest rozwojowa. Kilka osób nadal pozostaje w szpitalach w stanie krytycznym.
Jak to zwykle w przypadku skrajnej prawicy bywa, tak i tym razem ogłosili oni swój marsz, którego nie było, „całkowitym zwycięstwem”. Pozostaje zastanawiać się, jak w ich wyobrażeniu wygląda porażka.
Antyfaszyści z Sacramento zbierają pieniądze na opiekę lekarską i ewentualną pomoc prawniczą tutaj: rally.org
Za: antifascistnews.net (znajdziecie tam video z akcji)