Podczas walk o wyzwolenie Rakki, które jest syryjską bazą ISIS/Daesh śmierć poniósł kolejny anarchista walczący w szeregach YPG, pochodzący z Kalifornii bojownik o pseudonimie Demhat, który przybył do Rojavy na początku roku . Póki co nie znamy dokładnych okoliczności tego zdarzenia, ani jego prawdziwego imienia.
Rakka jest całkowicie otoczona przez Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), w których dużą część stanowią lewicowe kurdyjskie formacje YPG i YPJ i w których szeregach walczy sporo międzynarodowych ochotników. Zdobywane są kolejne dzielnice, ale walki robią się coraz bardziej zacięte.
Pod koniec czerwca biuro prasowe YPG opublikowało wywiad z Demhatem:
Mówił w nim m.in:
Bohaterowie żyją wiecznie. Şehîd Namirin
Aktualizacja: Heval Demhat nazywał się Robert Grodt. Zginął 5 lipca podczas zasadzki ISIS na pieszy patrol YPG. Wraz z nim poległ też ochotnik z Wielkiej Brytanii, pochodzący z Birkenhead 24 letni Luke Rutter. Kolejny amerykański ochotnik został ciężko ranny