W Charkowie od wczoraj toczą się starcia pomiędzy pro-putinowskimi separatystami i „turystami” z Rosji a siłami tamtejszego Majdanu i przeciwnikami rosyjskiej interwencji. W starciach bierze udział oddział („dziesiątka”, jak ostatnio zaczyna swoje grupy nazywać lewica i anarchiści, aby odróżnić się od kojarzonych z nacjonalistami „sotniami” ) tamtejszych anarchistów z Autonomicznego Związku Pracowników (AST) . Jak mówi ich oświadczenie „Jeśli nie stawimy oporu, za kilka dni szturmowcy Putina będa okupować zachodnie regiony Ukrainy”.
Wiadomo, że są wśród nich ranni, ale brak nam póki co dokładniejszych informacji.
Informacja za: #Blackmaidan